Kurierzy... - lubimy ich...

Jak ja uwielbiam te wyczekiwanie na paczkę... no może samo wyczekiwanie nie, ale te "puk - puk, mam paczkę dla Pani"..aaaa... i te obawy, wcisnę się czy nie..? :P tym razem się wcisnęłam..!

W związku z nadchodzącą jesienią, czas kompletować ubranka odpowiednie na tę porę roku.. Załapałam się jeszcze na wyprzedaż...  Już jutro, dzisiejsze zakupy w pełnej okazałości...

 
                                                                                                                                                              O.

Zacznijmy od...

Kilka drobiazgów uzupełniło Jowitową kosmetyczkę... Nie wszystkie na stałe zamieszkują jej łazienkę, większość jest na etapie "pokaż co możesz zdziałać, a będę Twoją fanką".

Gliss Kur - Ekspresowa odżywka regeneracyjna, Joanna - jedwab do włosów, Nivea - mleczko oczyszczające, IDOLE d'ARMANI - żel pod prysznic, Nail Tek - odżywka do paznokci, Estee Lauder pure color- cienie do powiek, Estee Lauder pure color - pomadka, Estee Lauder - błyszczyk, Rimmel - pomadka

A na kolację ..... sałatka caprese. Ola zrobiła :P 
Bez przepisu bo raczej każdy wie jak ją zrobić.  
Smacznego!

 

Przyszła kolej na nas..

No cóż.... czas zacząć!

Zainspirowane koleżankami blogerkami, podążające za modą, praktykujące zdrowy tryb życia, lubiące dobrą kuchnię - my czyli Jowi i Ola postanowiłyśmy wstąpić w erę blogowania :D Początki bywają trudne, no ale.. kto nie ryzykuje ten nie pije szampana! Ten blog będzie o wszystkim.. i o modzie i o sporcie.. trochę  o kuchni. 

Dziś nas zobaczycie. W kolejnych odsłonach bliżej poznacie.. nas i to co lubimy!

Jowi i Ola - to my - dwa przeciwieństwa!